Imię: Lily
Pseudonim: -
Płeć: basior
Wiek: 4 lata i 10 miesięcy
Charakter: Lily jest raczej opiekuńczy i jako Beta troszczy się o dobro watahy, jednak od czasu do czasu można zauważyć, że obowiązki prawej ręki Alfy go nieco przerastają. Szczególnie teraz, po utracie skrzydeł. Czasem może zachowywać się agresywnie wobec obcego spacerującego sobie jak gdyby nigdy nic po terenach WKS.
Jest tolerancyjny, ale znęcanie się nad słabszymi jest jedną z tych niewielu rzeczy, jakich nie potrafi tolerować. Na pierwszy rzut oka wydaje się nieobecny i pochłonięty własnymi myślami. Woli robić coś sam, bez pomocy innych, ale jeśli chodzi o coś bardzo ważnego, to owszem, jest gotowy przeżyć jakoś współpracę z innymi wilkami. Ma klaustrofobię, a pewnego razu nawet został pochowany żywcem i jak sam twierdzi :,,Wystarczy już tego w jednym życiu".
Swoim wrogom potrafi czasem zapewniać bardzo wolne i nad wyraz bolesne przechodzenie na tamten świat, ale to tylko w konkretnych przypadkach.
Jest tolerancyjny, ale znęcanie się nad słabszymi jest jedną z tych niewielu rzeczy, jakich nie potrafi tolerować. Na pierwszy rzut oka wydaje się nieobecny i pochłonięty własnymi myślami. Woli robić coś sam, bez pomocy innych, ale jeśli chodzi o coś bardzo ważnego, to owszem, jest gotowy przeżyć jakoś współpracę z innymi wilkami. Ma klaustrofobię, a pewnego razu nawet został pochowany żywcem i jak sam twierdzi :,,Wystarczy już tego w jednym życiu".
Swoim wrogom potrafi czasem zapewniać bardzo wolne i nad wyraz bolesne przechodzenie na tamten świat, ale to tylko w konkretnych przypadkach.
Hierarchia: Basior Beta
Stanowisko: Wojownik oraz Eskorta
Rasa: Wilk Wojny i Wilk Czasu
Moce: Lily nie posiada zbyt potężnych mocy magicznych, nigdy też nie był dobry w rzucaniu zaklęć, woli raczej polegać na sprawności fizycznej. Toteż arsenał jego mocy jest raczej skromny, a oto one:
- Lily potrafi patrzeć aż do 30 sekund w przyszłość. To jest jednak trochę...mało. Ale czasem może uratować życie.
- Lily potrafi patrzeć aż do 30 sekund w przyszłość. To jest jednak trochę...mało. Ale czasem może uratować życie.
- dobrze widzi w ciemności, niczym kot, chociaż na jego źrenicach nie widać wtedy zmiany.
Zainteresowania: Lubi korzystać z broni białej, a właściwie to całkiem nieźle się nią posługuje. Często nosi ze sobą naostrzony na czaszkach swoich wrogów nóż (mówię serio: ma do tego specjalną czaszkę bliżej nieokreślonego właściciela). Czasem nawet nosi więcej niż tylko jeden. Nie pytajcie gdzie i jak. Powiadają, że chowa je pod skórą, wzdłuż kończyn, podobnie jak to jest było ze skrzydłami. Może to przez jakiś magiczny gen, kto wie. Basior uwielbia też latać i jeść. Polowanie to jego życie.
Historia: Lily urodził się poza watahą. Nigdy nie poznał swoich prawdziwych rodziców. Kilka dni po urodzeniu się został magicznie podrzucony na Północ. Przez pewien czas opiekowała się nim starsza wilczyca o imieniu Heroika i wychowała go jak własnego szczeniaka (ale nie jego jedynego), dopóki nie stał się samodzielny (będzie jakieś dwa lata). Lily został wojownikiem mając około dwa i pół roku. Podczas jednej z mniejszych wojen z inną watahą (Watahą Niezwyciężonych Wojowników o ile go pamięć nie myli) zginął basior Beta, a Lily zajął jego miejsce.
A, i nie tak dawno w nieznanych okolicznościach został pozbawiony skrzydeł. Pozostałościami po nich są ohydne kikuty. Ale jak to się stało? Może się upił i urwał mu się film? Nigdy się tego nie dowie... chyba. Stara się trenować od czasu do czasu, ponieważ nigdy nic nie wiadomo.
A, i nie tak dawno w nieznanych okolicznościach został pozbawiony skrzydeł. Pozostałościami po nich są ohydne kikuty. Ale jak to się stało? Może się upił i urwał mu się film? Nigdy się tego nie dowie... chyba. Stara się trenować od czasu do czasu, ponieważ nigdy nic nie wiadomo.
Rodzina: Brak danych. Ale utrzymuje się w przekonaniu, że miał przynajmniej trójkę rodzeństwa.
Partner: Nie tak dawno temu był zakochany, niestety obiekt jego westchnień pewnego dnia magicznie zniknął z jego życia. Obecnie Lily zrobił sobie przerwę od romansów, skupiając się bardziej na ochronie watahy i bliskich w tych niespokojnych czasach.
Potomstwo: Stanowcze NIE. Lily kompletnie nie zna się na wychowywaniu młodych pokoleń. Zresztą zauważył, że szczenięta zwykle za nim nie przepadają.
Pieniądze: 150 Lemingów
Ekwipunek: Brak
Właściciel: Ratinka / olkawolf1313@gmail.com
Inne zdjęcia: -
Towarzysz: Doskonale sobie radzi bez towarzysza, toteż nie widzi potrzeby posiadania go.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz