-Dobrze kochanie idź już, ja za chwilę dojdę do ciebie- powiedziałam i pocałowałam mojego chłopaka na podżeganie i Exan wybiegł w stronę szpitala.
Ja usiadła i zaczełam myśleć i po chwili przypomniałam sobie o gwiezdnym proszku który przyspiesza gojenie ran.
Spriwadziłam noc na chwilę i wyleciałam po za chmury zawyłam trzy razy i pojawiła się mała saszetka tego proszku i znów zawitał dzień.
Poleciałam szybko do szpitala gdzie spotkałam mojego ukochanego .
-Hej, co z nią- zapytałam patrząc na niego zzaciekawieniem.
-Wszystko już jest dobrze, tylko jest cała połamana-odparł patrząc na mnie.
-Mam tu coś co pomoże- stwierdziłam i pokazałam mojemu chłopakowi sadzenie
-To gwiezdny proszek. Wysp go do wody i wymieszaj a następnie daj jej di wypicia. Po jego wypiciu rany i złamania szybciej się zagoją .Przynajmniej tak się mogę przydać- powiedziałam dając proszek a następnie całując Exana w policzek.
-Dziękuje kochanie bardzo się przyda- odparł pocałował mnie i poszedł przygotować proszek.
Po chwili wrócił z sali i usiadł koło mnie.
-Mogę jakoś pomóc?- zapytałam z uśmiechem
-No cóż... pomoc się zawsze przyda- odpowiedział z uśmiechem a ja zamierzała ogonem i się uśmiecgnełam.
Nagle zawyłam i przyleciała moja księga z narysowanym księżycem na okładce i otoczona gwiazdami.
-Ja też mam swoją księgę- powiedziała patrząc na mojego słodziaka który patrzył ze zdziwieniem .
-Zaraz znajdę jakieś zioła na złamania
<Exan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz